poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Rozdział 4:Thank you!♥ :'')

Rzuciłam ostatnie spojrzenie na 'mój były' dom i poszłam przed siebie. Nie wiedziałam , gdzie mam iść. Przeszłam obok domu chłopaków i usłyszałam jak ktoś mnie woła. Odwróciłam się i zobaczyłam Harry`ego,Louis`a,Liam`a,Zayn`a,Niall`a i moją BFF.
-Amelka-powiedziała Jesy i mnie przytuliła
Cały czas płakałam.
-Będzie dobrze.-powiedziała
-Nie poradzę sobie.
Byłam załamana. Pierwszy raz tak się z nimi pokłóciłam.
-Poradzisz.-odpowiedziała
-Jak?-zapytałam
Spojrzałam po kolei na wszystkich.
-Wprowadzisz się do nas.-powiedział Harry
-Do was? Nie!
-Amelka!-przyjaciółka rzuciła mi złowrogie spojrzenie
-No co? Nie chcę. Nawet was nie znam.
-Poznasz :)-uśmiechnął się Harry
-No......ale tylko na jakiś czas.Później znajdę coś da siebie.-szybko dopowiedziałam
-Możesz zostać ile chcesz.-powiedział Louis
-Dziękuje.
Przytuliłam wszystkich.
-Nie masz za co.-uśmiechnęli się
-Ale pamiętajcie.Nie mam do was jeszcze 100% zaufania.Muszę was poznać.Ja tak szybko nie przyzwyczajam się do ludzi.-dodałam
-Do nas się przyzwyczaisz.-Niall się uśmiechnął
-Zobaczymy.
Weszliśmy do ich domu.Był piękny i o wiele większy od mojego.Zobaczyłam w kącie czyjąś walizkę.
-Widzę , że nie jestem sama-wskazałam na nią
-To moja walizka.-powiedziała Jesy
-CO?!                
-Też się wprowadzam.-odpowiedziała uśmiechnięta
Rzuciłam się na nią i mocno przytuliłam. W końcu będziemy razem mieszkać. to było nasze marzenie. Puściłam przyjaciółkę i spojrzałam na chłopaków. Patrzyli się na nas.
-Co tak się patrzycie?-rzuciłam
-Nie nic.-odpowiedział Zayn
-Chcecie coś do picia?-zapytał Harry
-Jasne :)-uśmiechnęłam się do chłopaka
-Sok?-zapytał
-Jabłkowy jeśli macie.-odpowiedziałam
-Mamy,mamy :)
Usiedliśmy na kanapie w salonie.
-Może pokażemy wam pokoje?-zapytał Liam
-Możecie pokazać to się rozpakujemy-odpowiedziała Jesy
Poszłyśmy za chłopakami.
-To twój pokój Jesy.-uśmiechnął się do niej Niall
-To idę się rozpakować :) -odpowiedziała
Niall poszedł jej pomóc.
-A to twój pokój Amelka :) -powiedział Harry
Weszłam do pięknego i gigantycznego pokoju.
-WOW.
Tylko tyle zdołałam powiedzieć.Był on podzielony na dwie części.Wyglądał tak...


-Podoba się?-zapytał Harry
-Ty się jeszcze pytasz?!-wykrzyczałam
Chłopak się uśmiechnął.
-Dziękuję za wszystko.
Mocno przytuliłam chłopaka. Łezka spłynęła mi po policzku. Chłopak starł ją kciukiem.
-Czemu płaczesz?Nie płacz mała.
Uśmiechnęłam się do niego.
-Tyle dla mnie robicie.Przecież prawie się nie znamy.
-Mamy dużo czasu żeby się poznać.
Wciąż tkwiliśmy w objęciach.
-Nie przeszkadzamy?
Usłyszałam głos za nami. Oderwaliśmy się od siebie. Przy drzwiach sali chłopcy i Jesy.
-Nie.-odpowiedziałam cicho spuszczając głowę.
-Coś się stało?-zapytała Jesy i do mnie podeszła
-Wszystko dobrze.....-uśmiechnęłam się do niej , lecz w myślach zadałam sobie pytanie. 'On mnie naprawdę lubi?'
_______________________________________________________
CZYTASZ=KOMENTUJESZ
I jak?Podoba się?Wiem krótki..... :c Mam nadzieje , ze nie popełniłam błędu. Ten rozdział dedykuję osobie anonimowej , która już kilka razy zwracała mi uwagę za moje błędy. Dzięki temu staram się ich więcej nie popełniać. Dziękuje ♥♥
-Weronika :)

3 komentarze:

  1. wybacz za spam, ale odpisałam Ci u mnie w zakładce SPAM, na Twoje pytanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę świetne opowiadanie. Kiedy będzie następna część?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęłam wczoraj pisać.Może jeszcze dziś ją dodam :)

      Usuń